Wino rodzynkowe
Dzisiejszego dnia zrobiłem nowy nastaw wina. Niestety trochę mnie to kosztowało, ponieważ dzisiaj zapełniłem swoją dużą butle a cukier nie jest tani....(Dla potomnych 4,68zł)
Wino rodzynkowe - aczkolwiek dodałem jeszcze paru składników, co z pewnością polepszy smak wina.
Przepis zaczerpnąłem ze strony:
http://www.wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=17611 wykorzystałem przepis Skrzycha–a lekko go zmieniając dodając jeszcze zamiast wody sok z jabłek, oraz wywar z daktyli.
Kolejna pomocna strona http://old.wino.org.pl/frames/rodzynki.html
Rodzynki sparzyłem wrzątkiem i wsypałem do butli.
Rodzynki sparzyłem wrzątkiem i wsypałem do butli.
Daktyle gotowałem, a później wodę tą wlewałem do baniaka i tak 3 razy, aż całkowicie owoce straciły smak a woda wyciągnęła z nich wszystko.
Sok z jabłek bardzo dobrze moim zdaniem łączy się z rodzynkami/winogronami, co z pewnością polepszy smak. Wsypałem w pierwszej turze 3kg cukru następne porcje będę podawał z każdym kolejnym tygodniem by otrzymać wino słodkie a zarazem mocne.
Przepis na 40l wina
5kg rodzynek sułtańskich
6kg cukru (początkowo 3kg)
5l soku jabłkowego 50% jabłek
20l wody
6l woda z wygotowanych daktyli 0,5kg
40g kwasku cytrynowego
Edit: 7.05.2011
Dzisiaj dokonałem pierwszego obciągu wina, strasznie się napracowałem. Smak ciężki do opisania lekka ilość alkoholu. Dodałem 1,5kg cukru czyli całość z 6kg. ocenie smak za 2-3 tyg i zdecyduje czy warto dodać jeszcze cukru. Kwaskowatość w normie. Sprzęt czyściłem psiarczynami dla bezpieczeństwa. Wyszło równo po dolaniu jeszcze wody z cukrem 40l.
Edit: 7.05.2011
Dzisiaj dokonałem pierwszego obciągu wina, strasznie się napracowałem. Smak ciężki do opisania lekka ilość alkoholu. Dodałem 1,5kg cukru czyli całość z 6kg. ocenie smak za 2-3 tyg i zdecyduje czy warto dodać jeszcze cukru. Kwaskowatość w normie. Sprzęt czyściłem psiarczynami dla bezpieczeństwa. Wyszło równo po dolaniu jeszcze wody z cukrem 40l.